Popołudnie ostatniego piątku, w naszym powiecie, zapisało się w pamięci mieszkańców jako czarne. Doszło bowiem do tragicznego zdarzenia drogowego, które zakończyło się śmiercią mężczyzny. Ten kierujący samochodem osobowym zginął na miejscu po kolizji z ciężarówką. Niemniej jednak, to nie był koniec tragedii – kilka godzin później służby odkryły kolejną makabryczność.
Zgłoszenia o obydwu porażających incydentach napłynęły w piątek, 25 października. Służby ratunkowe najpierw interweniowały na miejscu śmiertelnego wypadku drogowego w gminie Rusiec, a następnie, po kilku godzinach, policjanci odkryli dodatkową tragedię na terenie sąsiedniego powiatu.
Na krótko przed 15:30 tragedia rozegrała się na DK 74 w miejscowości Mierzynów, która należy do gminy Rusiec. Na miejsce natychmiast przybyli funkcjonariusze policji, strażacy oraz ekipa pogotowia ratunkowego. Jak informuje Iwona Kaszewska, rzecznik prasowy policji bełchatowskiej, na podstawie wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna kierujący osobówką marki Toyota Corolla z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu. W wyniku tego manewru doszło do czołowego zderzenia z prawidłowo poruszającym się pojazdem ciężarowym marki Man, za którego kierownicą siedział 25-letni mieszkaniec powiatu białobrzeskiego.