W Bełchatowie, który jest jednym z miast centralnej Polski, w województwie łódzkim, może powstać druga elektrownia jądrowa w Polsce. Według prezesa zarządu PGE GiEK, Jacka Kaczorowskiego, ta lokalizacja jest obecnie przedmiotem intensywnych prac i analiz. Te działania mają na celu ocenę możliwości wykorzystania tej lokalizacji w ramach projektu jądrowego – podstawy bezemisyjnego systemu elektroenergetycznego w Polsce. Wszystko to zostało ujawnione przez prezesa Kaczorowskiego podczas rozmowy na antenie Radio Łódź.
Prezes Kaczorowski wyjaśniał również, że Bełchatów ma możliwość przekazania mocy na poziomie 5,5 gigawata. W tym momencie, jest brane pod uwagę wdrożenie dużego projektu jądrowego o mocy około 3 gigawatów. Do dyspozycji tego miasta należy nie tylko zdolność przekazywania energii, ale także zasoby wodne umożliwiające bezpośrednią lokalizację oraz ludzie posiadający odpowiednie kwalifikacje. Oczywiście, kluczowe jest też uzyskanie społecznego przyzwolenia.
Prezes Kaczorowski przypomniał jednak, że do czasu podjęcia oficjalnej decyzji o wyborze Bełchatowa jako lokalizacji dla drugiej elektrowni jądrowej w Polsce, wszelkie rozmowy na ten temat są na etapie koncepcyjnym. W tej chwili, wszystkie działania koncentrują się na przygotowaniu analiz, które pozwolą na podjęcie tak poważnej decyzji.