Bezmyślny pirat drogowy z Bełchatowa ukarany za łamanie przepisów i jazdę pod wpływem alkoholu

Oficerowie z Posterunku Policji w Zelowie zmuszeni byli do pościgu, gdy kierowca samochodu marki Renault nie postanowił zatrzymać się na wezwanie. Ten nieodpowiedzialny uciekinier łamał zasady ruchu drogowego, ignorując nakazy organów ścigania, dopóki nie osiągnął punktu bez wyjścia, wjeżdżając na drogę zamkniętą. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu, z odnotowanym poziomem prawie dwóch promili w organizmie, a ponadto nie posiadał prawo jazdy. Grozi mu teraz surowa kara do pięciu lat pozbawienia wolności za swoją niebezpieczną jazdę.

W nocy 30 listopada 2024 roku, chwilę przed północą, oficerowie z Posterunku Policji w Zelowie realizowali swoje obowiązki służbowe na obszarze Bełchatowa. W trakcie patrolu natknęli się na samochód marki Renault Scenic poruszający się bez włączonych świateł drogowych. Dostrzegli go na ulicy Alei Włókniarzy, gdzie próbował skręcić na ulicę Czapliniecką. Policjanci natychmiast zawołali kierowcę do zatrzymania, ale ten nie zareagował na sygnały świetlne ani dźwiękowe, którym towarzyszyło polecenie natychmiastowego zatrzymania. Zamiast tego, zwiększył prędkość i kontynuował jazdę. Funkcjonariusze natychmiast informowali o tym incydencie dyżurnego oficera i rozpoczęli pościg za tym nieuważnym kierowcą.

Uciekinier, łamiąc przepisy ruchu drogowego, kontynuował swoją szaloną jazdę ulicą Czapliniecką. W trakcie próby skrętu przejechał przez pas zieleni i uderzył w znak drogowy. Ostatecznie został zatrzymany, gdy bez powodzenia próbował wjechać na zamkniętą drogę. Kiedy została mu wykonana kontrola alkomatem, okazało się, że był pod wpływem alkoholu – miał prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, sprawdzenie w bazach danych policji wykazało, że 28-letni mieszkaniec Bełchatowa nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdu i wcześniej był już karany za prowadzenie pojazdu mechanicznego będąc pod wpływem alkoholu. Po wytrzeźwieniu w areszcie przeszedł przesłuchanie, podczas którego usłyszał zarzuty. Teraz musi odpowiedzieć za ignorowanie polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli drogowej, prowadzenie pojazdu będąc nietrzeźwym i bez uprawnień. Za takie działania grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna musi też liczyć się z konsekwencjami wynikającymi z popełnionych wykroczeń drogowych.