Bełchatowski nastolatek, Kuba Niewiadomski, ma zaledwie 13 lat, a już okazał się bohaterem niecodziennej sytuacji, która miała miejsce w rodzinnym mieście w województwie łódzkim. Kuba wykazał się ogromną odwagą i szybkim myśleniem podczas dramatycznego zdarzenia, które miało miejsce niedzielę 14 stycznia.
Tego dnia, Kuba był bezpośrednim świadkiem przerażającego wypadku. W pobliżu jednego z garaży w swojej okolicy dostrzegł samochód, pod którym wystawały nogi dorosłego mężczyzny. Zaniepokojony tym widokiem, zdecydował się podejść bliżej.
Po dokładniejszym przyjrzeniu się sytuacji, młodzieniec zrozumiał, że mężczyzna jest przygnieciony przez ciężar samochodu. Bez wahania natychmiast zadzwonił na numer alarmowy, informując służby ratunkowe o zaistniałym incydencie.
Dzięki błyskawicznej reakcji i odpowiedzialności Kubę, 28-letni mężczyzna, którego życie wisiało na włosku, został uratowany. Za swój czyn 13-latek zasłużenie otrzymał podziękowania od szefa miejscowej policji w Bełchatowie.