Niedawne rozmowy na temat wzrostu wynagrodzeń, które odbyły się w kopalni PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna S.A. w Bełchatowie zakończyły się pozytywnie dla większości związków zawodowych. Wyjątkiem jest jedna organizacja.
Zgodnie z zawartymi porozumieniami, pracownicy kopalni w Bełchatowie mogą spodziewać się podwyżki o 200 złotych, która wejdzie w życie od 1 września, a także jednorazowej wypłaty w wysokości 2,7 tysiąca złotych. Jednakże porozumienie to nie zostało podpisane przez wszystkie związki – jeden postanowił pozostać poza nim.
Według informacji przekazanych przez Dziennik Łódzki, jedynym związkiem, który sprzeciwił się takiej formie podwyżek, jest MZZ Odkrywka. Organizację tę reprezentuje Adam Olejnik, który nadal znajduje się w konflikcie zbiorowym z pracodawcą.
Inne związki zawodowe wyraziły zdziwienie reakcją MZZ Odkrywki. Tymczasem na swoim profilu na Facebooku, związek ten dość zdecydowanie wypowiedział się na temat całej sytuacji. Określili podpisanie porozumienia jako „niechlubne”, a za krytyczne podejście do MZZ Odkrywki, które zaprezentowały inne związki, nazwali „atakiem”. Post na ich profilu zawierał również informację, że jednorazowa wypłata w wysokości 2,7 tys. zł jest „jałmużną”, a zamiast niej powinno być negocjowane kolejne 200 zł podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego. Adam Olejnik, przewodniczący MZZ Odkrywka, wydawał się być dotknięty komunikatem innych związków, które podpisały porozumienie, co jest widoczne na podstawie jego komentarza.