Policjant z KPP Bełchatów zatrzymał pijanego kierowcę
Policjant z KPP Bełchatów zatrzymał pijanego kierowcę zaraz po tym jak doszło do stłuczki. W zdarzeniu brały udział dwa samochody. Volkswagen oraz opel, którym zatrzymany próbował uciec z miejsca wypadku. 36-latek ze Szczercowa, który podjął szybką próbę ewakuacji, był pod wpływem alkoholu.
Jak zareagował policjant z KPP Bełchatów?
Policjant z KPP Bełchatów, który był na miejscu zdarzenia, nie był w tym momencie na służbie. Wszystko wydarzyło się nagle, kiedy usłyszał głośny huk. Okazało się, że był to dźwięk stłuczki dwóch samochodów. Volkswagen, którym kierował 36-latek, uderzył w opla, a następnie podjął próbę ucieczki.
Co się wydarzyło i kim był kierowca?
Całe zdarzenie miało miejsce po godz. 18 na ul. Piotrkowskiej w miejscowości Szczerców, w powiecie bełchatowskim. Szczercowianin, który spowodował stłuczkę, miał w 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Policja ustaliła, że kierowca już wcześniej stracił swoje prawo jazdy. Mężczyzna był świadomy, że jeździł nielegalnie, ale jak sam tłumaczył, chciał sobie zrobić ostatnią przejażdżkę samochodem. Nie wiemy jednak, czy na jazdę pod wpływem też ma takie chwytające za serce wytłumaczenie.
Prowadzenie pojazdu a alkohol
Nie da się zaprzeczyć, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu to jedna z częstych przyczyn wypadków. Według raportu Rady Europejskiej w samym 2016 r. zdarzyło się w Polsce 3026 wypadków śmiertelnych, z czego w 198 powodem był alkohol. Prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu reguluje art. 87 kodeksu wykroczeń, gdzie przewidywana kara może wynieść nawet 5 tys. zł. lub do 30 miesiącu aresztu. Nietrzeźwy kierowca zaś, który spowoduje kolizję, może nawet dostać karę dwuletniego pozbawienia wolności.