W Centrum Bełchatowa znajduje się szalet, z którego nie można skorzystać. Ten nietypowy problem może oznaczać wstydliwe kłopoty. Rzecz jasna warto też zadać sobie pytanie, co się dzieje?
Dlaczego nie można skorzystać z miejskiego szaletu?
Miejski szalet jest nieczynny, ponieważ dali o sobie znać wandale. Istotne jest też to, że nie po raz pierwszy mamy do czynienia z taką sytuacją.
Wypada też odnotować, że straty są naprawdę poważne, czego dowodem jest zniszczenie urządzenia służącego do płatności. Zresztą skoro już jesteśmy przy pieniądzach – koszt naprawy może wynieść nawet 10 tys. zł. Wiadomo również, że koszty naprawy zostaną pokryte z ubezpieczenia. Niemniej jednak można powiedzieć, że problemy jeszcze trochę potrwają – możemy usłyszeć, że trwają procedury dotyczące wyceny strat przez ubezpieczyciela. Gdyby kogoś interesowały konkrety – jeżeli wszystko pójdzie po myśli, korzystanie z miejskiego szaletu będzie możliwe w ciągu 3 tygodni.
Trudno jednak nie spytać, co robić, aby zakończyć niszczenie miejskiego szaletu? Na ten moment jest to raczej pytanie bez odpowiedzi, ponieważ wandale trafiają się dosłownie wszędzie.