Bez wątpienia obchody Cudu nad Wisłą w Bełchatowie wiążą się z romantyczną, a zarazem tragiczną historią miłosną małżeństwa Hellwigów. 14 sierpnia mieszkańcy miasta będą mogli podziwiać niecodzienne widowisko historyczne. Inscenizacja przedstawi losy poległego w walce Stefana Hellwiga.
Obchody rozpoczną się 14 sierpnia o godzinie 17.00
Popołudniowa uroczystość rozpocznie się w parku przy Dworku Olszewskich. Mieszkańcy Bełchatowa wezmą udział w uroczystym pikniku. Później zainteresowani bełchatowianie obejrzą inscenizację bitwy, w której zginął Stefan Hellwig. To pierwsze takie historyczne widowisko wystawione w Bełchatowie. Inscenizacja zostanie wzbogacona, walką żołnierzy, wybuchami i pokazem pojazdu zaprzęgowego z karabinem maszynowym.
Tragiczna historia miłości Nelly i Stefana Hellwigów
Aniela i Stefan Hellwig poznali się w 1920 roku. Młodzi zakochali się w sobie szaleńczo. Wkrótce się zaręczyli, pobrali i wspólnie planowali przyszłość w Bełchatowie. Niewątpliwie konflikt z Bolszewikami zniweczył te plany. Stefan Hellwig zaciągnął się do armii. Przydzielono go do 2 pułku piechoty Legionów. Nelly wyjechała do Warszawy, aby być bliżej męża i pracować jako sanitariuszka. Nelly dowiedziała się 20 września, że Stefan poległ w bitwie. Kobieta była zrozpaczona, niewątpliwie, dlatego popełniła samobójstwo. Rodzina nie mogła pochować kobiety wraz z mężem. W rezultacie małżeństwo zostało pochowane razem w parku, za dworkiem Olszewskich. Stała tam dawniej altanka i to w niej spotykali się narzeczeni. Stefan Hellwig został odznaczony w 1931 roku przez Ignacego Mościckiego Medalem Niepodległości.
Bełchatowianie wcielali się w postaci Nelly i Stefana co roku. Młoda para przejeżdżała bryczką przez centrum miasta. Oczywiście składała także kwiaty na grobie zakochanych.